Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2016

jaka praca taka płaca

Moje plany delikatnie mówiąc poszły się *** . Wylądowałam we Wrocławiu, nigdy nie brałam takiej możliwości pod uwagę, kierunku na którym jestem również. Mogę powiedzieć, że po maturze nic nie poszło po mojej myśli. Wrocław, filologia, praca, a przecież miało być Poznań, dziennikarstwo, chill. Przez 2 tygodnie, kiedy byłam sama w 85metrowym mieszkaniu, nie mogłam sobie poradzić z faktem, że pozwoliłam spierdolić marzeniom i planom. Ogromna przepaść pomiędzy miastem rodzinnym a obecnym nie dawała mi możliwości przespania chociaż jednej nocy spokojnie, nadal nie daje. Wiem, że ciąg myśli, które własnie próbuje przekazać jest równie chaotyczny jak sterta rzeczy porozrzucanych po moim pokoju. Do tej pory trudno mi zaakceptować fakt, że życie które sobie w jakiś sposób wymarzyłam, nie dojdzie do skutku.  Dostałam pracę, uwierzcie mi byłam naprawdę podekscytowana, wiadomo praca w "korpo" teraz będzie mnie stać na alkohol i pierdoły, których pewnie nie będę potrzebować. Nie myliła