Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2017

trauma

Czy zdajemy sobie sprawę jak wielkie piętno mogą na nas pozostawić wydarzenia z dzieciństwa?  Oglądałam parę dni temu pewien film. W pewnym momencie łzy same zaczęły napływać mi do oczu,  z oczu które były rozpalone z wściekłości. Byłam zła, bolało mnie to co widzę.  Co zobaczyłam? Niby coś banalnego, powszechnie znanego - gwałt. Stary oblech, przyjaciel rodziny, przyjaciel ojca wykorzystuje seksualnie małą, może pięcioletnią dziewczynkę. Musiałam przez parę dni przetrawić w głowie ten film. Musiałam przemyśleć tę scenę i moją reakcję. To przecież "normalne", do takich sytuacji dochodzi na co dzień. No własnie. To stało się normalne, a my nie potrafimy tego wyplenić. Coraz częściej sytuacje są zamiatane pod dywan, cały czas małe skrzywdzone dziewczynki boją się mówić o tym co im się przydarzyło. Skąd moje poruszenie? Jak wiadomo, jestem bardzo wrażliwa jeśli chodzi o łamanie praw kobiet, o wykorzystywanie nas dla wszelakich potrzeb. Ale w tym momencie wyo

zanim

Miesiąc to długo. Dla osoby, która zwykła pisać choćby drobne teksty codziennie, to naprawdę bardzo długo. Może nawet zbyt wiele się wydarzyło, żeby cokolwiek sensownego napisać. Sporo czasu spędziłam na szukaniu odpowiedniego tematu, aż w końcu znalazłam, ale sama nie wiem czy dam radę przełożyć wszystko to, co tli się w mojej głowie. Spotkałeś kiedyś kogoś kto zmienił Twoje życie? Przewrócił Twój świat do góry nogami? Pozytywny albo negatywny charakter, po prostu ktoś dzięki komu teraz jesteś inny? Marzenia, plany, cele wszystko się zmieniło i przychodzi moment kiedy zatrzymujesz się, sam na sam w tym biegu i zdajesz sobie sprawę jak inną osobą jesteś teraz, a jaką byłeś za nim pojawił się ten ktoś. Napisałam to bardzo ogólnie, ale mam nadzieję, że każdy zrozumie co chcę przekazać. Trudno sobie czasem uświadomić jak bardzo jesteśmy uzależnieni od drugiego człowieka i jak wielki ma na nas wpływ.  Będąc chociaż przez ten krótki czas poza granicami naszego kraju, z dala